• Polski
  • English

Alimenty

Dzisiejszy wpis na bloga poruszał będzie zupełnie inny temat niż poprzednie a mianowicie dochodzenie alimentów na rzecz niepełnoletniego dziecka od dalszych wstępnych. Temat ten jest jak najbardziej na czasie, gdyż tego typu sprawy zdarzają się nie raz w praktyce radców prawnych czy adwokatów.

Kiedy myślimy o dochodzeniu alimentów na drodze sądowej najczęściej mamy na myśli uzyskanie ich od jednego z rodziców małoletniego. Problem może się pojawić, kiedy rodzic zobowiązany do uiszczenia alimentów na rzecz dziecka nie płaci ich i nie jest możliwe uzyskanie od niego należnych środków, gdyż egzekucja komornicza okazała się w stosunku do niego bezskuteczna.

W takim wypadku art. 132 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego pozwala wystąpić z roszczeniem alimentacyjnym przeciwko osobom zobowiązanym w dalszej kolejności tj. np. dziadkom dziecka uprawnionego do alimentów. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności (czyli np. dziadków) powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.

Jednakże spełnienie przesłanek o których mowa w art. 132 kro samo w sobie nie powoduje, że pozew o alimenty od dziadków byłby uzasadniony. Przywołany już art. 132 kro w zw. z art. 133 par. 2 kro jest interpretowany w ten sposób, że aby można było dochodzić skutecznie alimentów na rzecz dziecka od dziadków to należy wykazać, iż dziecko znajduje się w niedostatku. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż wbrew temu co można by sądzić pojęcie niedostatku nie jest tożsame z pojęciem nazwijmy to ubóstwa lecz jest znacznie szersze i odnosi się ono do „usprawiedliwionych potrzeb” małoletniego. Zatem usprawiedliwione potrzeby nie obejmują jedynie obowiązku zapewnienia dziecku wyżywienia, ubrania czy opieki lekarskiej ale także spełnienie jego potrzeb duchowych/kulturalnych (np. kino, książki), odpowiednich dla niego rozrywek (kupno zabawek) czy obejmują uczestnictwo w zajęciach pozaszkolnych.

Z powyższymi usprawiedliwionymi potrzebami ściśle związana jest kolejna przesłanka a mianowicie zgodnie z art. 135 par. 1 kro zakres roszczeń alimentacyjnych musi odpowiadać możliwościom majątkowym i zarobkowym dziadków. Tak wypowiedział się również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 października 1976 r., o sygn. akt III CRN 205/76 „Obowiązek alimentacyjny babki nie polega na przerzuceniu na nią niespełnionego obowiązku alimentacyjnego ojca dzieci, może ona bowiem być zobowiązana jedynie do takich świadczeń na jakie pozwalają jej możliwości majątkowe, przy uwzględnieniu również jej usprawiedliwionych potrzeb (art. 135 par. 1 KRiO)”.

Zatem aby skutecznie dochodzić alimentów od dziadków należy mieć na względzie następujące okoliczności:

  • po pierwsze, brak jest rodzica, który byłby zobowiązany do świadczenie w pierwszej kolejności albo nie jest on w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi alimentacyjnemu lub gdy uzyskanie od niego na czas potrzebnych dziecku środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami,
  • po drugie dziecko znajduje się w niedostatku,
  • po trzecie zakres roszczeń nie może przekraczać majątkowych i zarobkowych możliwości dziadków i uwzględniać ich usprawiedliwione potrzeby.

Dopiero spełnienie łącznie powyższych trzech przesłanek umożliwia uzyskanie alimentów od dziadków.